JEDNA WYPRAWA - TRZY STOLICE

3 czerwca w poniedziałek klasy IIIe i IIId wyruszyły na zdobycie trzech stolic – Pragi – Wiednia i Budapesztu. Czekało nas niemałe wyzwanie, gdyż nocą musieliśmy przejechać całą Polskę, aby dotrzeć do pierwszego punktu naszej wycieczki.


O wschodzie słońce przywitało nas cudowne miasto, które zachwyca miliony. Pod kierunkiem przewodnika rozpoczęliśmy spacer nad Wełtawą. Klimat turystycznych szlaków po Starym Mieście i Małej Stranie skradł nasze serca. Ta miłość od pierwszego wejrzenia do miasta tysiąca wież i czerwonych dachówek zostanie z nami na zawsze. Szczególną uwagę zwróciliśmy na Praski Zamek, spoglądający ze wzgórza na Hradczanach i za dnia przyciągający wzrok przechodniów z Mostu Karola.


Znamienitym uwieńczeniem spaceru po praskich dzielnicach stały się kulinarne doznania przygotowane przez tradycyjną czeska kuchnię i niezbędne zakupy pamiątek. Naładowani pozytywnymi emocjami udaliśmy się na zasłużony odpoczynek do Brna. To był inspirujący dzień dla nas amatorów- turystów, a w powietrzu już czuliśmy klimat nowej przygody turystycznej.


Kolejny dzień to zwiedzanie Wiednia. Miasto, które ma swój niepowtarzalny urok i czar. Z jednej strony majestatyczne, zachwycające naprawdę wspaniałą architekturą. To miejsce, gdzie oczami wyobraźni można przenieść się w złote czasy, kiedy na wybrukowanych ulicach słychać było stukot końskich kopyt, które to konie zaprzęgnięte do powozów zawoziły modnie wystrojone damy i dżentelmenów do opery. Wiedeń to po prostu raj dla miłośników kultury i sztuki. Z drugiej strony to miasto nowoczesne, pełne zieleni i tętniące życiem. Niezaprzeczalny klimat tego miejsca tworzą przede wszystkim stylowe kamienice. Spacerując ulicami trafiliśmy na Stephansplatz, przy którym stoi jedna z najbardziej charakterystycznych budowli w mieście, gotycka Katedra św. Szczepana, a po kilku minutach jesteśmy już przy Hofburgu, czyli jednym z największych kompleksów pałacowych na całym świecie. Robi wrażenie!


Ciekawym obiektem, którym rozwiał nasz obraz harmonijnego i dostojnego Wiednia, był Dom Hudertwassera. To nietypowa, kilkupiętrowa kamienica, która wyróżnia się na tle pozostałych budynków swoimi barwami, kształtami oraz brakiem linii prostych czy jakiejkolwiek symetrii. Autorem projektu jest znany austriacki architekt Friedrich Stowasser znany szerzej jako Friedensreich Hundertwasser.
Po wyjątkowych estetycznych doznaniach zrobiliśmy zakupy i posmakowaliśmy tradycyjnego wiedeńskiego jedzenia, a następnie wyjechaliśmy na Węgry.
Dzień w Budapeszcie wydawał się o tyle przyjemniejszy w podróży, gdyż mimo wysokiej temperatury, słońce kryło się za chmurami. Stolica Węgier rozpostarła przed naszymi oczami swoje najcenniejsze zabytki: Górę Zamkową z Basztą Rybacką. Wyspę Małgorzaty, kościół św. Macieja, Zamek Królewski, Parlament i to co najbardziej rozbudziło nasze zmysły estetyczne - Górę Gellerta.


Jeszcze w XIX wieku stolica Węgier podzielona była na dwa niezależne miasta – Buda i Peszt – położone po obu stronach Dunaju. Obecnie wspólnie tworzą Budapeszt – jedną z najpiękniej położonych stolic na świecie, a my zdecydowanie tam jeszcze powrócimy.
Ostatni dzień naszej wspólnej podróży przeznaczony został na integrację i szaleńcze zabawy w Energylandii. To na moment pozwoliło nam zapomnieć o smutnym obowiązku powrotu do Luzina. Jednak jesteśmy przekonani, że te miejsca na pewno jeszcze niejednokrotnie odwiedzimy.